Klub „Solaris” żegna Michała Kiblera

Cześć Wam. Z tej strony Robert.

Jeśli byliście na dzisiejszym spotkaniu albo śledziliście lokalne wiadomości, to na pewno doszła do Was informacja, że Michał Kibler, właściciel kawiarni Bussola Coffee (dawniej znanej jako Columbus) na rogu Kanonickiej i Zamkowej zmarł w tragicznym wypadku samochodowym w okolicach Gołuchowa.

W naszym środowisku planszówkowym Michał zasłynął jako jeden z pomysłodawców wieczorów z planszówkami, które jeszcze przed pandemią odbywały się regularnie we wtorki w jego kawiarni, i które w końcowym momencie działalności klubu „Arkham” były oficjalnymi-nieoficjalnymi spotkaniami naszej grupy. Michał był nie tylko niezłym i obrotnym biznesmenem czy prawdziwym entuzjastą kawy, ale sam też był miłośnikiem planszówek. Było to widać po stale rozrastającej się kolekcji planszówek w jego kawiarni, jak również zawsze szerokim uśmiechem oraz otwarciem na nas, planszówkowiczów i fantastów.

Do dzisiaj nie zapomnę organizowanych przez niego wydarzeń, turniejów w Szeryfa z Nottingham, Catana, rozgrywek w Cuphead’a oraz każdego pojedynczego wydarzenia, w których mieliśmy zaszczyt brać udział. Chociaż bywało z naszej strony głośno (zwłaszcza w trakcie rozgrywek w co charakterystyczniejsze gry), chociaż potrafiliśmy zajmować największe stoły do grania pomimo często sporego odsetku osób, które nie zawsze kupowały wiele, nigdy Michał nie rzekł ani jednego złego słowa na nas. Zależało mu, żebyśmy zawsze czuli się w jego lokalu jak najlepiej.

Z tym większym bólem chciałem w imieniu Klubu „Solaris” oraz byłego klubu „Arkham” złożyć rodzinie i bliskim Michała moje najszczersze kondolencje. Śmierć, zwłaszcza tak przedwczesna, takich osób jak Michał zawsze jest niewiarygodną stratą, ale pamięć o nim i tym, kim był, jak również czego dokonał, pozostanie z nami na długo.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w piątek, 6 czerwca, o godzinie 12:00 w Kaplicy pw. Jana Pawła II (ul. Piotrowskiego 13) w Kaliszu.

W trakcie najbliższego spotkania Klubu Solaris w kolejną środę, 11 czerwca uczcimy go minutą ciszy. Pamiętajcie, dbajcie o siebie, szanujcie siebie nawzajem oraz róbcie zawsze to, co kochacie. Tak jak Michał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *